Start
A więc tak, od kilku lat zbieram mnóstwo myśli, pomimo walki z alkoholizmem są to myśli logiczne i racjonalne, przez co ze swojej natury wręcz matematycznej mocno wkurwiające. Na każdy temat. Często ten blog będzie "po piwku" stąd ta nazwa, jednak niech ona Cię drogi Czytelniku nie zmyli, zachęci, wkurwi jeszcze bardziej. A więc bez żadnej cenzury, tylko prywatne myśli, wolno mi mieć swoją ocenę sytuacji (jeszcze) więc przelewam ją na te literki, jak wiemy w necie nic nie ginie, więc pomoże mi to w książce kiedyś :)
Nauczycile i ich strajk... no kurwa ile można... mają po 60 dni wolnego, 2 miesiące wagarów płatne, 2 tygodnie w zimie i mało... wiecznie im mało.... owszem, powinni zarabiać więcej, ale pod jednym warunkiem, weźcie się wreszcie kurwa do roboty. Kończyłem szkołę 2002 - 2006 (technikum), no jeśli ta grupa nauczycieli reprezentuje całą resztę... to ja podziękuję...
Przygotowanie do lekcji? O czym oni pierdolą... na lekcje przychodzą przez XX lat nie przygotowani, tylko powtarzanie schematu tego samego od X lat... otwórz książkę, a wiesz to lub tamto? i to wszystko, albo nawet tego. Więc jakie pytam się przygotowanie do lekcji? O czym kurwa mowa? Tak pusty argument, że brak słów...
Rozumiem przygotowanie do lekcji, indywidualne dla każdej klasy, intereaktywne, prezentacja na dany temat, wolność słowa, krytyki, odpowiadanie na pytania ciekawej publiki którą są uczniowie, to rozumiem. Ale czegoś takiego nie ma, nauczyciele przychodzą i pierdolą w kółko ten sam schemat, zero zainteresowania uczniem, jego rozwojem, zabijanie kreatywności od początku... Argument leży.
Przerwy? Jakie kurwa przerwy? Chyba na kawę w pokoju nauczycielskim albo na zakup majtek. Nie sciemniać mi, chodziłem do szkoły "renomawanej".
W wakacje pracujecie i zganiacie na dyrektora? No kur.... mam w rodzinie nauczycielke historii nic takiego nie ma i nie było, kolejny pusty argument... no dobra, niech będą jakieś 2 - 3 spotkania w ciągu 2 MIESIĘCY po te 2h.... wyjebałbym Was wszystkich w pizdu szczerze pisząc! Bezczelność!
A czego nie wspominają o celowym udupianiu i podsuwaniu sobie nawzajem uczniów na korki? co 30-50zl za h już się nie liczy w podstawe? Parszywce... i za to płacą rodzice... bo WY nieroby nie chce się Wam przyłożyć do rozwoju młodzieży, kwiatu który ma być przyszłością tego kraju.
I tak, powiem mocniej, to Wy pieniacze o podwyżkę, nieroby macie za zadanie tworzyć elitę intelektualną tego kraju... a póki co to odpierdalacie tylko protesty które wpływają negatywnie na młodzież którą macie kształcić... kurwa pętla błędu logicznego jak nic...
Takich argumentów mógłbym wymienić wiele więcej ale na huj, jak już są pieniacze (nauczyciele) jacy oni mają ciężką pracę... chcesz zarabiać 5k na rączkę? prosze bardzo do kopalni (bez obrazy), tam tyle płacą, ale WY co macie kształcić nawet kopać nie potraficie...
Tyle na ich temat, bo się wkurwiłem no.... :)
Następne co mnie wkurwia... Justyna Żyła i taniec z "gwiazdami"... ludzie, a kto to ogląda w ogóle? Kto kolwiek? Huj mnie interesuje pusta laska gdzie kolor włosów nie jest przypadkiem, beztalencie i z kim tańczy, podobnie cała reszta tych "gwiazd". Zrozumcie, towarzystwo do wzajemnej adoracji... trzepią na tym kasę a owce oglądają...
Przepraszam, ale Pani Justynie to brak inteligencji wali spod pach... bez pierdolenia, od reszty komentarzy się wstrzymam...
Albo Big Brother nastepny... kto to w ogóle chce oglądać? Rozrywka MOŻE dla patologii... a stąd blisko do muzyki i włącza się PAN Hołdys, który już niczym nie ujmuje Wałęsie... no następny NAJLEPSZY... Wałęsa mnie rozpierdala swoimi mądrościami, jest mega kosmitą, on wszystko on, ale i tak chylę czoła przed pacyfikatorem, znaFcą wszystkiego Hołdysem, no ten to jest przehuj. Jakby głupota umiała fruwać to gość by poleciał na Jowisza.
Albo inne media, nie wymienię z nazwy, ale każdy wie o które chodzi... Lewandowska to, Lewandowska tamto, Klara kupe w wózek za... Lewandowski tamto.... łooo kurwa... to mnie osłabia bardziej niż Rozenek vel Majdan vel kij wie kto po X operacjach... bosz... nienawidzę mediów...
Następny temat wałkowany, "księżne" z UK... matko boska... a ta Meghna... przecież jej z twarzy jebie głupotą i tęsknotą za inteligencją na kilometr... w sumie w tym szaleństwie jest metoda jak to powiada mój przyjaciel T... wybiła się, wykiwałą "dwór" i zaraz zawinie mandżur i wypierdoli back to juesej a fame zostanie, kto nie chciałby puknąć księżnej? Szejk? dawno temu już ..... :)
Starczy na pierwszy :)
Pozdrawiam,
P